20 lipca 2017

Gipsowe freski

1 gdzina Poziom trudności: 3/5

Kto uwielbiał w dzieciństwie rysować i malować po ścianach niech podniesie rękę. Oto wspaniała propozycja dla waszych pociech, które nie mogą się oprzeć przed tym by ozdobić ściany salonu, sypialni czy kuchni… A może także dla rodziców? W końcu to dorośli stworzyli freski, a wiele z nich to przecież prawdziwe dzieła sztuki! Potrzeba naprawdę niewiele i sami możemy stworzyć własne dzieła. Zapraszam do freskowej zabawy!

Będziemy potrzebowali:

Etap 1

Naszą bazą będzie kawałek sztywnego materiału. Dzięki niemu gips będzie się dobrze rozprowadzał, a materiał nie zmięknie jak byłoby to w przypadku zwykłego papieru. Poza tym przyda nam się w kolejnych krokach, jak sami zaraz się przekonacie. Gips (najlepiej biały) rozrabiamy w wodzie. Pamiętajcie zasadę: najpierw woda, potem gips. W tym przypadku konsystencja powinna być podobna do  śmietany. Na pewno nie może być zbyt gęsta, ponieważ trudno będzie nam ją rozprowadzić i uformować na materiale. Gotową masę wylewamy na nasza bazę i formujemy z niej taki kształt jaki chcemy. Ja zrobiłam nieregularny kształt koła. Pamiętajcie, aby uformowany gips nie był zbyt gruby!

Etap 2

Czas na naszą twórczość! Nie musimy czekać aż gips wyschnie, ważne jest, aby tylko stężał, a jego powierzchnia nie uginała się pod naciskiem pędzelka (Ciekawostka: freski również malowano na mokrym jeszcze tynku). Sięgamy po farbki plakatowe i malujemy to, co chcemy. Ja postawiłam na martwą naturę. Farbek w zestawie jest naprawdę dużo, dobrze łączą się z innymi kolorami, no i co najważniejsze, mają naprawdę niezłe krycie! Zabawa więc jest gwarantowana.

Etap 3

Farbki są o tyle fajne, że szybko wysychają. Dzięki temu, nie czekając zbyt długo możemy przejść do kolejnego kroku. Freski (szczególnie te starsze) bardzo często mają to do siebie, że tworzą się na nich przeróżne spękania. Chcąc dodać trochę oryginalności naszej pracy zastosujemy podobną taktykę. Chwytamy więc nasz gips i przełamujemy w rożnych miejscach, aby utworzyły się charakterystyczne spękania. Materiał, który wcześniej wybraliśmy przyczyni się również do tego, że kawałki gipsu nam nie poodpadają.

Etap 4

Na tak popękaną powierzchnię wylewamy płynny klej, który po wyschnięciu będzie tworzył przezroczystą powłokę. Dzięki niemu nasza praca ponownie sklei się w całość, zachowując jednak linie spękań oraz pogłębi kolory naszej pracy. Teraz wystarczy tylko poczekać aż klej wyschnie, uciąć niepotrzebny, odstający materiał i gotowe!

Oczywiście jeśli komuś zależy, na zachowaniu malunku w całości, może go tak zostawić, lub postawić na delikatniejsze spękania, zaledwie „dotyk historii”… Wybór należy do Was!

Jak się bawiliście?

Propozycję zabawy przygotowała Basia

facebook linkedin twitter twitter youtube search-icon printer-icon