Mamoooo… Rybki mi się chce.
– Usmażyć?
– Nie…
– Upiec?
– Nie…
– Uwędzić nie dam rady.
– Nic nie rozumiesz, ja chcę zrobić rybkę, a nie zjeść.
– Zrobić? To co tak dokładnie masz na myśli?
– Tak dokładnie to nie wiem, ale to ma być praca plastyczna z rybką. Potem to dam Zosi, bo ona lubi rybki. Tylko to nie może być narysowane, bo rysowanie jest nudne. I w ogóle za łatwe. To ma być takie, żeby było widać, że chociaż trochę nad tym pracowałam.
– Możesz namalować, wycekinować, wybrokatować, wyciąć… no sporo możesz. Wykleić też możesz, papierem kolorowym na przykład.
– A CiastoPlasto jeszcze mamy? Mogłabym nim wykleić.
– Nie mamy, nożyk tylko został. Ale mamy plastelinę. Wystarczy?
– W sumie tak. Pokroję ją tym nożykiem w kółeczka i będzie taka kółkowa ryba. Może być?
– No pewnie, że może.
Lepiej przytaknąć, niż szukać kolejnych pomysłów. Tym bardziej że ten nie był taki zły. Prosty, nieskomplikowany, wymagający zaangażowania i inny niż wszystkie. Przy tym niebrudzący połowy pokoju i ogólnie przyjemny. Dla mnie też, bo dziecko miało wszystko zrobić samo.
Do zrobienia ryby wykorzystane zostały:
- plastelina Fiorello
- kartka z kolorowego bloku Fiorello
- kartka z bloku pastelowego ArtDeco
- nożyk z CiastoPlasto
- ołówek Grand
- klej w sztyfcie Amos
Krok 1
Rysujemy kształt ryby. Rysunek wykonujemy na papierze kolorowym, który będzie tłem obrazka. Kontury nie muszą być bardzo dokładne, bo i tak później nie będzie ich widać. Nawet lepiej, gdy na rysunku nie będzie dużo szczegółów, bo trudno to będzie potem wykleić. To jest praca typu: im prościej, tym lepiej.
Krok 2
Kartkę z naszkicowaną rybką naklejamy na kartkę papieru dekoracyjnego. Jest nieco większa, dzięki temu obrazek zyskuje ładną oprawę. Trzeba się postarać, by przykleić rysunek dokładnie na środku. No dobra, kilka milimetrów niedokładności można darować. W końcu to praca dzieci 😉
Krok 3
Kroimy plastelinę. W tym celu najlepiej posłużyć się plastikowym nożykiem, który jest na tyle ostry, by przekroić plastelinę, jednocześnie na tyle tępy, by nie skaleczyć dziecka. Optymalna grubość plastelinowych krążków to jeden milimetr. W zależności od potrzeb moje dziecko kroiło całość lub tylko połowę poszczególnych plastelinowych lasek.
Plastelina Fiorello jest dość miękka, dlatego nawet małe dzieci nie będą miały problemu z pokrojeniem jej.
Krok 4
Kolorujemy rybkę. To proste i przyjemne zadanie, jednak od dzieci wymaga nieco skupienia i precyzji. Przy okazji ćwiczy małą motorykę niewprawnych rączek. Każdy krążek należy położyć w wybranym miejscu i docisnąć kciukiem.
Krok 5
Ostatnim krążkiem powinno być rybie oczko. Wtedy mamy pewność, że będzie widoczne w całości.
Zrobienie rybki jest bardzo łatwe, ale nie tak szybkie, jak można by przypuszczać. Dzieci muszą zarezerwować przynajmniej godzinę. Rodzice w tym czasie wypiją ciepłą kawę.
Propozycję zabawy przygotowała Ania