27 października 2019

Tablet Freda Flinstona z CiastoPlasto

1 godz. + ok. doby czas schnięcia Poziom trudności: 2/5
0 0 votes
Ocena publikacji

W ramach zapoznawania dziecka z bajkami mojego dzieciństwa włączyłam coś z klasyki – „Między nami jaskiniowcami”. Dla tych co nie pamiętają: Fred Flinston i reszta. Dziecko, jak to dziecko, niejedną bajkę w życiu obejrzało, więc i tę łyknęło. Jednak nie obyło się bez uwag.

– Mamusiu, ale to chyba nie było tak na serio, że oni mieli te dinozaury zamiast koszy na śmieci i samochody na nogi? Czy może mieli i dlatego się mówi „samochód” bo sam chodzi?

– Nie, dziecko kochane. Ludzie i dinozaury nigdy nie zaistnieli na ziemi jednocześnie. To taka bajka. Podobała ci się?

– No tak. Ale zauważyłam, że oni byli jacyś zacofani.

– No przecież to jaskiniowcy, to jacy mieli być?

– Niby tak, ale zobacz: mieli telewizor, tego zjadacza śmieci, telefon stacjonarny. Ale komputera, komórki i tabletu to już nie. To to nie są prehistoryczne wynalazki?

– Nie chcę cię martwić, ale telewizor też nie jest prehistorycznym wynalazkiem. Ma jakieś sto lat, nie więcej. Tak na oko.

– No dobrze, ale dlaczego oni mieli te telewizory, a tabletów nie? Łatwiej zrobić tablet niż telewizor.

– No to im zrób i będą mieli.

– Ja mówię poważnie!

– Ja też.

– No dobra, zrobię ten tablet dla Freda. Ale wiesz, ja nie umiem tak idealnie prosto, a tablet powinien być idealnie prosty… Albo nie. W końcu oni w tym Bedrock nic nie mieli idealnie proste. Tak, taki tablet umiem zrobić. I to nawet zaraz. Tylko znajdę CiastoPlasto i blok. I może jeszcze nożyczki.

Ostatecznie do zrobienia tableta dla Freda Flinstona wykorzystane zostały:

– Zestaw CiastoPlasto osiem kolorów: biały, żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony, niebieski, fioletowy, czarny;

– Papier kolorowy Pastel Paper Colour;

– Nożyczki;

– Ołówek;

– Linijka;

– Gumka;

– Plastikowe przyrządy do modelowania CiastoPlasto.

Krok I 

Zapadła decyzja, że tablet będzie miał rozmiar 15 x 20 cm. Nie wiem, czemu i wolałam nie wnikać. Moje dziecię wzięło swoją ulubioną giętką linijkę i odmierzyło, co trzeba, po czym narysowało prostokąt na szarej kartce z bloku z papierem ozdobnym. Ponoć szary najlepiej nadaje się na tło dla tabletu. 

Krok II 

Kontur został wycięty nożyczkami, rogi zostały delikatnie zaokrąglone, żeby było „bardziej prawdziwie”.

Krok III 

Na mój gust obramowanie tabletu powinno być czarne albo szare, ale jak szaleć to szaleć: jaskiniowcy na pewno lubili fiolet. Fioletowe CiastoPlasto zostało zrolowane w cienki wałek i przyklejone dookoła wyciętego wcześniej prostokąta, po czym całe obramowanie zostało rozgniecione i mocno przyklejone do papieru. 

Ponieważ wyglądało to zbyt krzywo, nawet jak na jaskiniowców, w ruch poszły plastikowe nożyki, którymi udało się nadać tabletowi zaplanowany kształt. Odcinanie CiastoPlasto jest bardzo proste, dopóki masa jest świeża, dlatego tego kroku nie można zrobić w bliżej nieokreślonej przyszłości. 

Krok IV 

Każdy szanujący się tablet ma zegar i pogodę. Moje dziecko uznało, że białe cyfry będą zbyt banalne i w ogóle przecież można mieć różne. Niebieskie są najlepsze. No i do tego ikonka pogodowa. Taka sobie chmurka ze słonkiem miała być symbolem pogody idealnej. Bo nie upał, ale i nie deszcz. 

Krok V 

Robimy ikonki. Zdaniem mojego dziecka jaskiniowcy mieli to samo, co my, tylko bardziej toporne. Wynika z tego, że mieli Instagram, Facebook, E-mail, YouTube, Messenger i parę innych aplikacji. Skoro mieli, to mieli. Nie moja sprawa. 

Robienie ikonek wymagało skupienia i precyzji. Pozornie rzecz może wydawać się łatwa, ale nie dla dziecka. Właśnie dlatego zrobienie tableta trwa dłużej, niż można by się spodziewać. Nie wszystko wyszło tak, jak powinno, ale wszystko sprawiło frajdę. I o to chodziło. 

Przy robieniu ikonek trzeba pamiętać, że nieuwaga sporo kosztuje. Jeśli połączmy, choćby przypadkowo, dwa kolory CiastoPlasto, to one nie będą chciały się rozłączyć, dopóki nie wyschną. Ale jak wyschną – nie dadzą się modelować. 

Mimo wszystko i wbrew pozorom robienie ikonek było fajnym doświadczeniem. Bardzo wyciszającym, niemal terapeutycznym. To nie pierwszy raz, kiedy moje dziecko dorwało się do CiastoPlasto i przepadło dla świata i jeszcze „mamo zrób sobie przerwę z tymi zdjęciami”. Jeśli chcecie wyciszyć dziecko, podsunąć mu sposób na fajną zabawę i dodatkowo zadbać o sprawność paluszków, postawcie na CiastoPlasto. 

Krok VI 

Ostatnim krokiem było doklejenie paska wyszukiwarki. Ponoć każdy tablet ma coś takiego na głównym pulpicie. To już była chwila. Biały pasek z logo wyszukiwarki i kursorem został zrobiony w mniej niż minutę. Taka kropka nad „i”, żeby całość mogła być gotowa. 

– No, teraz Fred może sobie siedzieć w tablecie, jak Wilma robi zakupy. Nie będzie jej poganiał.

Hmmm. W sumie to ja już współczuję przyszłemu mężowi mojego dziecka, aczkolwiek trzeba przyznać, że dobrze wykombinowała. Wilk syty i owca cała. 

Tablet po zrobieniu powinien poleżeć przynajmniej dwanaście godzin, żeby CiastoPlasto obeschło. Po tym czasie można go bez obaw dotykać, nic nie ma prawa się odkształcić. 

Propozycję zabawy przygotowała Ania

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
facebook linkedin twitter twitter youtube search-icon printer-icon