14 grudnia 2019

Wieniec bożonarodzeniowy z recyklingu

ok. 2 godzin Poziom trudności: 4/5
0 0 votes
Ocena publikacji

Zabraliście się już za dekoracje świąteczne? Jeśli wciąż macie chęci, zapraszam do zrobienia pięknego, bożonarodzeniowego wieńca. Można go zawiesić na ścianie lub drzwiach wejściowych i dodatkowo udekorować ozdobami świątecznymi, chociaż nie jest to konieczne, bo sam w sobie jest bardzo ozdobny. A do tego można go zrobić z rolek po ręcznikach kuchennych, lub papierze toaletowym. Pełen recykling!

Wieniec najlepiej robić w parę osób – z rodzicami lub przyjaciółmi. Samodzielna praca zajmuje dużo czasu, ale z kimś będzie dużo krócej. I przyjemniej! W końcu święta to przede wszystkim czas spędzony z bliskimi!

Czego potrzebujemy?

Etap 1

Rysujemy na rolkach oznaczenia co 2 cm i wycinamy pierścienie. Będziemy ich potrzebować sporo – w najprostszej wersji 45 pierścieni. Wtedy powstanie najprostszy, jednopoziomowy wieniec. U mnie było ich około 70. Wniosek: im więcej, tym lepiej 😉 

Etap 2

Gotowe pierścienie zgniatamy na pół, by powstały widoczne na zdjęciu łezki. Później je malujemy. Kolory oczywiście dowolne, sama zdecydowałam się na bardziej klasyczną wersję wieńca, czyli zielony i czerwony. Wieniec będziemy robić z „kwiatków” po pięć „łezek”, więc jeśli chcemy je w jednym kolorze, trzeba liczyć, ile czego malujemy.

Etap 3

Najpierw robimy kwiatki bez brokatu. Suche łezki kleimy w pięcioelementowe kwiatki. U mnie jest ich dziewięć i będą stanowić główną część wieńca. Resztę smarujemy od góry klejem, który maczamy w rozsypanym na podstawkach brokacie. Zdradzę, że na te podstawki świetnie nadają się zakrętki od większych słoików. Wszystko zostawiamy do wyschnięcia. 

Jeśli planujemy wieniec tylko z dziewięciu elementów, a część ich ma być z brokatem, to przed przejściem do kolejnego etapu musimy jeszcze zrobić i wysuszyć pozostałą część kwiatków.

Etap 4

Sklejamy ze sobą główne elementy tworzące wieniec. Najlepiej, żeby każda część łączyła się z kolejną w przynajmniej dwóch punktach. Kiedy klej złapie i wieniec nie będzie rozchodził się przy najmniejszym ruchu, dokładamy resztę łezek. Część można wykorzystać do wzmocnienia konstrukcji. Część połączyłam w kolejne, brokatowe kwiatki i dokleiłam na górze, tworząc kolejną warstwę.

Gotowe! Jednak przed powieszeniem wieńca najlepiej odczekać, aż klej będzie kompletnie suchy. Można go zostawić na noc i za dekorowanie domu zabrać się z rana.

Propozycję zabawy przygotowała Redakcja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
facebook linkedin twitter twitter youtube search-icon printer-icon