Odciski-niespodzianki, czyli jak zabawić chore dziecko
Nie ma to jak chore dziecko. Nie ma siły, nie ma na nic ochoty, jednocześnie nudzi się i chce coś robić. Ale co, to już nie powie, bo nie wie. Ale „mamooo wymyśl coś, bo mi się nuuuudziiiii….” to słyszałam sto razy na godzinę. Może nawet sto pięćdziesiąt.