Uważam, że to jedna z najprostszych technik, jednak jest parę rzeczy, które na starcie lepiej wiedzieć, choćby po to, by ułatwić sobie życie. Zaczynając od rodzajów węgla, na przydatnych akcesoriach kończąc.
Węgiel naturalny
Sprzedawany w pałeczkach o nieregularnym kształcie o różnych średnicach. Na zdjęciu widać trzy podstawowe grubości. Węgiel naturalny jest najbardziej miękki i w odróżnieniu od innych opisanych jest bardziej szary niż czarny. Niestety, najbardziej się też sypie, co może być trudne do zniesienia dla wielbicieli czystych rąk. Dla takich osób dobrym rozwiązaniem jest „Kubuś”, o którym napiszę niżej.
Węgiel prasowany
W pałeczkach lub sztabkach. Daje pełniejszą czerń niż węgiel naturalny i jest od niego twardszy. Lepiej (moim zdaniem, gdyż przekonacie się, że ilu rysowników, tyle opinii i patentów) nadaje się do rysowania szczegółowych prac.
Węgiel w drewnie
Innymi słowy, węgiel w postaci kredki. Dobra alternatywa dla kubusia, jeśli ktoś nie lubi się brudzić. Łatwiejszy też do użytku w plenerze, ponieważ zajmuje mniej miejsca, nie łamie się tak łatwo jak węgiel bez oprawy i nie ryzykujemy zapaskudzeniem na czarno całego piórnika/bagażu. A teraz parę słów o wadach: najważniejszą jest mała powierzchnia, którą można rysować. Czyli dokładna odwrotność węgla w innych formach, gdzie możliwość rysowania każdą możliwą stroną i dostosowywania grubości linii jest najważniejsza. Drugą sprawą jest konieczność posiadania nożyka/temperówki. Bez tego ani rusz.
Węgiel barwiony
Węgiel dostępny w wielu kolorach, zarówno w drewnie, jak w formie sztyftu (węgiel prasowany). Naturalnego, jak sama nazwa wskazuje, się nie barwi. Zabawę z nimi polecam raczej osobom, które już znają podstawy.
Papier
Dobry papier powinien być szorstki i chropowaty. Nie musi mieć specjalnej faktury, choć taki jest najlepszy.
„Kubuś”
To nic innego jak rodzaj ołówka automatycznego, tylko na węgiel lub naprawdę grube grafity. Można go znaleźć o różnych średnicach, ale najpopularniejszy to 5,6 mm. Posiada wszystkie zalety węgla w drewnie, a w razie potrzeby można wyjąć pałeczkę z mechanizmu i mieć po prostu zwykły węgiel.
Gumka do węgla
Zwana popularnie chlebową, ponieważ przed jej powstaniem używano w tym charakterze zwykłego chleba. Dlaczego potrzebujemy specjalnej gumki? Ma ona postać zbliżoną do plasteliny i po prostu wchłania węgiel. Jeśli spróbujemy użyć zwykłej, ołówkowej, jedynie rozmażemy pracę.
Ciekawostka, albo jak zabezpieczać gotowe prace:
Do zabezpieczenia gotowych prac przed przypadkowym rozmazaniem używa się werniksu (specjalnego w spreju), ale na początek wystarczy puszka mocnego lakieru do włosów. A teraz powodzenia ☺
Więcej artykułów z tej serii znajdziesz TUTAJ
Propozycję pracy przygotowała Agata