29 września 2017

Kocia zakładka do książki

30 minut + czas schnięcia Poziom trudności: 2/5
0 0 votes
Ocena publikacji

Jesień najczęściej kojarzy nam się z kocykiem, gorącą herbatą lub kakao i dobrą książką. No przynajmniej nam dorosłym ?  Dla wszystkich dzieci jesień to też skakanie po stertach liści oraz oczywiście kalosze i kałuże w jednym! Niemniej jednak sądzę, że znajdzie się tutaj niejeden mały miłośnik zaczytywania się w książkach. Jesteście tu? Jeśli dobrze trafiłam, to przygotowałam coś specjalnie dla Was! Zapraszam do własnoręcznego wykonania „kociej zakładki”. W końcu książkowe, jesienne wieczory najmilej spędza się w mruczącym kocim towarzystwie…

Czego potrzebujemy:

Etap 1

Na początku musimy dobrać kolor naszej zakładki. W tym celu sięgamy po blok kolorowy (może to być również blok techniczny) i wybieramy kartkę z naszym ulubionym kolorem. Ja postawiłam na żółty, bo to jeden z kolorów jesieni. Następnie za pomocą linijki i ołówka rysujemy linię, która ma wytyczać granicę zakładki i wycinamy nożyczkami. To jaka ma być szerokość i długość zakładki zależy tylko od Was. Pamiętajmy jednak o tzw. marginesach zakładki, które później będziemy zaginać do tyłu. Ja wyznaczyłam 10 cm szerokości, w tym po 2,5 cm marginesu z obu stron wyciętego kawałka kartki.

Etap 2

Następny krok to właśnie zaginanie marginesów kartki do tyłu i przyklejenie ich tak jak widać to na załączonym zdjęciu. Dodatkowo postanowiłam przyczepić wstążkę u dołu zakładki, która będzie ogonkiem naszego kotka ? Tą część wstążki, która będzie schowana i niewidoczna, dwustronnie smarujemy klejem i razem z marginesem zaklejamy tak, aby przylegała ona przy samym boku zakładki (jak na zdjęciu). Oczywiście jeśli ktoś woli przykleić ogonek na samym środku, wystarczy wstążeczkę przesunąć w odpowiednie miejsce.

Etap 3

Gotowe? Uff… to już najtrudniejsze za nami. ? Zabieramy się za kocie uszy. Ja uznałam, że moja zakładka jest trochę zbyt długa, dlatego ucięłam kawałek góry i z niej powycinałam uszy. Oczywiście, jeśli ktoś nie czuje potrzeby przycinania swojej zakładki, może wyciąć je osobno. Kocie uszy przyklejamy do zakładki i… zabieramy się za ozdabianie i kolorowanie!

Etap 4

Najfajniejsza zabawa przed nami! Ja postanowiłam trochę zaszaleć i użyć różnych materiałów jak kredki, brokat w kleju, czy puchnące farbki. Czemu nie?! ? Kotek dostał kolorowe wąsy wykonane za pomocą multikolorowej kredki, kredkowe łapki, złoty brokatowy nosek i czerwone uszka oraz kocie wzory na całym futerku, w tym na jego czerwonym wstążkowym ogonku. Po użyciu suszarki farbki puchną i wzorki kotka stają się trójwymiarowe. A korzyść w tym dodatkowo taka, że nasza zakładka nie ześliźnie się ot tak z naszej książki.

Puchnące farbki Puffy czy klej z brokatem nie są może niezbędne, ale jeżeli je macie, to użyjcie koniecznie. Wtedy wasza zakładka będzie naprawdę wyjątkowa!

I już, moja kocia zakładka gotowa. Nie było to trudne zadanie, ale za to twórcze, relaksujące, a przy tym też praktyczne! ?

Propozycję zabawy przygotowała Basia

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
facebook linkedin twitter twitter youtube search-icon printer-icon