Ostatnio napisałam kilka słów wstępu o farbach akrylowych, dziś pociągnę ten temat i pokażę jak powinna przebiegać praca nad obrazem w tej technice. Z początku polecam mały format (na przykładzie A4), ale później warto przerzucić się na większe – np. B2. Jedną z tajemnic sztuki jest to, że każdy, kto opanował malowanie i rysowanie na dużych powierzchniach, poradzi sobie też na małych. Jednak nieważne, jak dobrym jest się na A5 lub A4, umiejętności nie przełożą się na większe arkusze. A więc do dzieła!
Potrzebujemy:
- farb akrylowych
- palety
- pędzli
- kawałka tektury/ grubego papieru
- szmatki
- kubka z wodą
Etap 1
Przygotowujemy miejsce pracy. Jeśli zamiast sztalugi wybraliśmy stół warto pamiętać o podkładce. Stół pomalowany farbą akrylową może być nie do odratowania. Przed samym malowaniem warto zrobić szkice pomocnicze: można wykorzystać sam ołówek, lub użyć akwareli.
Etap 2
Zaczynamy od zaznaczenia kompozycji na arkuszu. Chodzi po prostu o zaznaczenie konturów najważniejszych elementów i tego, jak są umiejscowione względem siebie. Można to zrobić ołówkiem, albo od razy farbą. W moim przypadku na pracy znajduje się tylko jeden element, więc sprawa jest prosta. Później malujemy tło trzymając się mniej więcej kolorów. Jeśli trafimy we właściwy od razu, to super, ale nie należy próbować doprowadzać żadnego elementu pracy do perfekcji od razu. Pracę należy wykańczać równomiernie. Nazywamy to fazowaniem. Pomaga sprawić, że efekt końcowy jest spójny i ogranicza błędy.
Etap 3
Teraz wracamy do głównego tematu. Powoli wprowadzamy najważniejsze kolory i zaznaczamy najjaśniejsze i najciemniejsze miejsca.
Etap 4
Idziemy dalej według myśli „od ogółu, do szczegółu”. „Rozmalowujemy” kolory i wprowadzamy detale. Pamiętajcie, nie trzeba osiągać ostatecznego efektu od razu. To nie akwarela. Spokojnie możemy malować warstwę na warstwie, aż efekty będą zadowalające. Choć bez przesady, żeby nie „zamęczyć” pracy.
Etap 5
Kiedy zbliżamy się ku końcowi, najlepiej odejść parę kroków i zobaczyć malunek z odległości. Pozwoli to zobaczyć pracę w całości i wychwycić niedociągnięcia.
Gotowe!
Dla porównania pokażę jeszcze ten sam motyw, który namalowałam wcześniej akwarelą. Tu zrobiłam raczej szybką pracę, a tam studium, ale różnice technik będzie można zauważyć.
Propozycję zabawy przygotowała Agata