Uwielbiam tematy związane z różnymi urządzeniami lub kosmosem! I właśnie zorientowałam się, że dawno żadnego podobnego nie zrobiłam. W związku z tym przedstawiam dziś kosmiczne myśliwce, które z łatwością zabiorą Was w podróż dookoła Układu Słonecznego, a może i dalej. Kto wie, do jakiej odległej galaktyki można w nich dolecieć i jakie światy zwiedzić? Do dzieła! Czas się przekonać.
Czego potrzebujemy:
- rolek po papierze toaletowym
- sztywnej kartki papieru z bloku technicznego Fiorello
- nożyczek zwierzaków Fiorello
- ołówka Grand
- farb akrylowych Maries (można też użyć plakatowych w słoiczkach, ale efekt będzie gorszy)
- pędzli Maries
- palety Maries
- kubeczka niekapka Fiorello
- brokatu w kleju Fiorello
- kleju w sztyfcie Amos
- tekturowej podkładki
Etap 1
Na kartce rysujemy kształt skrzydeł myśliwca. Najłatwiej przyłożyć rolkę, która będzie kadłubem, by dopasować wielkość. Jeśli chcemy zrobić od razu dwa myśliwce, kartkę papieru składamy na pół (jeśli jest formatu A3), lub bierzemy dwie kartki A4 i na nich rysujemy.
Etap 2
Wycinamy skrzydła myśliwca. Następnie bierzemy rolkę i wycinamy w niej kółko, na miejsce dla pilota. Jeśli macie figurkę, która ma usiąść za sterami, możecie od razu sprawdzić czy się zmieści.
Etap 3
Malujemy skrzydła i kadłub. Najpierw kładziemy warstwę koloru bazowego. Jeśli używacie plakatówek, najpewniej trzeba będzie zrobić dwie warstwy.
Kiedy baza wyschnie, pora na ozdabianie. Nie zapomnijcie nazwać swojego myśliwca! A może powinien nosić jakieś malunki, lub wzory?
Etap 4
Pora na brokat. Uprzedzam, że zdecydowanie ładniej wyjdzie na akrylach, ponieważ ich nie rozpuści i nie rozmaże. Do plakatówek lepiej sprawdzi się mniejszy pojemnik brokatu z bardziej precyzyjnym dozownikiem.
Etap 5
Teraz trzeba poczekać chwilę, aż wszystko powysycha. Później wystarczy tylko przykleić skrzydła do kadłuba.
I gotowe, można już ruszać w kierunku międzygalaktycznych przygód!
Propozycję zabawy przygotowała Agata